I wreszcie ferie!

Dzisiejszy post będzie zawierał dużą ilość zdjęć :)
W sumie u nas w porządku, nic nowego. Na pogodę trochę narzekamy, otóż śnieg pokrzyżował nasze plany spotkania się z Panią Renatką, więc byle do wiosny. W dodatku o dłuższych spacerkach z Szantuchą możemy sobie pomarzyć, gdyż sucz ledwo na mrozie wytrzymuje 40 minut. Ja też jestem osobą, która woli cieplejsze klimaty. Ponadto bez rękawiczek z aparatem, też długo nie wytrzymam...



 Plany na ferie są, może nie tyle co wyjazd na narty, aczkolwiek coś równie atrakcyjnego :) Na myśli mam spacery z hodowcą sznaucerów miniaturowych w mojej dzielnicy! To będzie ciekawe, widzieć 8 psów na łące. Dodatkowo nauka sztuczek, trochę obi i zakupić kolejny dysk.






A wy macie jakieś plany na ferie? 

14 komentarzy :

  1. Oby plany wam wypaliły :D jakie cudne zdjęcia, zakochałam się w nich ;o ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsze zdjęcie cudo ♥
    No to życzymy żeby wszystkie plany się udały.
    Mi się niestety kończą ferie :<
    Zazdroszczę *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. O,widzę,że kuleczek Szantuchna także ma sporo. Klara tez nie wytrzymuje dłużej niż 40 minut, mimo kombinezonu. Zimno jest w łapki, robią się lody, popękane poduszki no i oczywiście słynne winogrona. Zdjęcia nr 2 i ostatnie są cudowne. Cóż to za hodowla? :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;)
      Ja w kombinezon nie inwestuję póki co. Te śnieżne kulki, to zmora prawie każdego psa. Dzisiaj siedziałam z nią w kuchni z 20 minut i doprowadzałam ją do porządku dziennego.
      Co do przydomku hodowli to... jeszcze nie wiem, Pani ta pracuje jako rehabilitantka mojej babci, mama z nią rozmawiała i mówiła, że ma hodowlę psów rasowych w ZKwP, teraz u jednej suki stara się o uprawnienia hodowlane. Ja niestety nie miałam możliwości się zapytać, gdyż nie było mnie w domu podczas rehabilitacji, a mama zapomniała. Z Panią planuję wyjść na spacer, zaraz po wizycie :) Wtedy o wszystko się dopytam.
      Pozdrawiamy!

      Usuń
    2. Jeśli nie jest jej zimno ,nie ma potrzeby przegrzewania ;)
      Ja tez bym chciała nawet tylko porozmawiać z jakimś hodowca sznupków, ale w mojej okolicy to mało prawdopodobne.

      Usuń
    3. U mnie z tego co się orientuję to jest chyba jedna hodowla w mieście. Zimno nie jest, bo wciąż w ruchu ;) A jak już zacznie to zbieramy się do domu.

      Usuń
  4. Ja ferie mam za dwa tygodnie dopiero...ale planów za bardzo nie mam ;)
    Mam ten sam problem co Ty bo nie wytrzymuję długo na mrozie,więc zdjęć mało :(
    Racja - byle do wiosny :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym wolała ferie później ;)
      W wiosnę a to ciepło, ciekawiej jest, dzień dłuższy i lepsze światło ogółem.
      Pozdrawiamy ;)

      Usuń
  5. Ślicznotka z Szanti jest :)
    My póki co na ferie nic nie planujemy...może jakaś nauka nowych komend, ale jakoś nie widzę zapału u mojego psa to nie wiem czy jest sens ją męczyć ;p
    Życzę powodzenia w nauce sztuczek i udanych sznaucerowych spacerków.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeśli nie marznie nie ma potzreby przegrzewania organizmu kubraczkami :)
    Czekam na wszelkie informacje i ew. dokumentację!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne zdjęcie, a te ostatnie, jakby zderzenie ze śniegiem. :)Wiem coś na temat gołych dłoni, a robienie zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też byśmy woleli wiosnę, ale niestety trzeba jakoś przetrwać zimę.
    Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń