Dzisiejszy post będzie wyjątkowo krótki, chyba opisywać wszystkiego ze szczegółami nie muszę.
Będąc wczoraj na spacerze z Olą (blog) zakupiłam kliker. Jak to w naszym sklepie zoologicznym przepłaciłam, aczkolwiek musiałam go zakupić- przez Internet nie opłacało mi się (przesyłka zapewne więcej by wyniosła niż cena w sklepie).
Dwa dni temu, kiedy byłam na spacerze z Brutusem i Szanti znalazłam przydatną rzecz. Otóż, przed wyjściem zauważyłam, że obecna smycz automatyczna jest w opłakanym stanie. Szczerze mówiąc, służyła mi przez dobre pięć lat. Idąc wąską uliczką w parku, znalazłam bardzo ładną smycz. Akurat taka była mi potrzebna, najlepsze było to że właściwie Szanti ją zauważyła i trąciła nosem. Wzięłam ją, aczkolwiek później miałam wyrzuty sumienia o głupi kawałek materiału i metalu. W końcu... znalezione nie kradzione.
Taką samą widziałam w tutejszym sklepie zoologicznym za niecałe 7 zł.
A oto tak prezentuje się całość:
Z góry przepraszam za jakość zdjęć.
Ale fajna smycz! Chodźcie dalej, zobaczymy co znajdziecie następnym razem! :)
OdpowiedzUsuńNie będę ukrywać, lecz też mi się strasznie podoba:) Zobaczymy jak długo nam posłuży.
UsuńPewnie, następnym razem jak coś znajdziemy przyślemy Tobie pocztą :D
Trzymam Cię za słowo! :)
Usuńfajny klikerek:)
OdpowiedzUsuńale macie szczęście!!też bym takie chciała.
chociaż ostatnio jak jechałam rowerem do domu to znalazłam 10 zł:D
hehe;)
Pozdrawiamy
Ja kiedyś jechałam rowerem i przed sklepem znalazłam 50 zł. Tak to zawsze jakieś drobne znajdywałam, a tutaj taki numer- szok.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy O&S
To zaczynacie erę klikera. Na Viva nie działa kliker, woli się uczyć bez klika.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy, Viv Team
Na początku bała się go, ale smaczki pozytywne nastawienie i pies, wie że dźwięk oznacza nagrodę. Będzie ok.
UsuńNigdy nie zapomnę rozkimnania nad jedną rzeczą z Olą, o nie... :D
O&S
Taki sam kliker! Ey! W końcu się do ciebie dostałam, wcześniej nie mogłam, ponieważ masz zablokowaną opcję i nie można klikać na twoją nazwę "Naarah". Dodałaś się do mojego pierwszego bloga jako członkini, ale myślę że mój drugi blog cię również zainteresuje! ZAPRASZAM: http://7loving-dog.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPróbujemy swoich sił w nauce i ogólnie nasz tryb życia! Dopiero zaczynam więc.. :)
Natomiast, ja dodaję cię do mojej listy! ;)
Zapraszam i pozdrawiam! :)
O, dzięki wielkie. JUŻ WBIJAM! Hehe, już bodajże czwarta osoba mi pisze, że mamy takie same klikery- hah, łączmy się :D
UsuńPozdrawiamy
O&S
Bardzo Ci dziękuję! :) Rozkręci się, na pewno! Bloga założyłam wczoraj, dlatego też jeszcze wiele przed nami, ale obiecuję solidnie się przykładać. Zaglądaj do artykułów, które składam z dobrych źródeł w całość, bo bardzo się przydają w naszym życiu z czworonogiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również! :)
Super zakupy :3 Ja też za kliker musiałam przepłacić, na allegro taki sam kosztował 2 zł, a w sklepie ponad 7 :/ Nie kupiłam tego z internetu bo nie było opcji kup teraz, a aukcja kończyła się za 5 dni :P
OdpowiedzUsuńMy mamy identyczny kliker! :D
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio znalazłam smycz, a raczej mój tata :) Taka czarno-niebieska z dużymi mocnymi karabińczykami i regulacją długości :D
To super :D
Usuńjak ja kocham coś znajdywać :)
Super zakupy :D
OdpowiedzUsuńPsy bardzo fajnie reagują na kliker :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkursy z pieskiem
http://klubkotajasna8.blogspot.com/2012/09/regulamin-konkursow-roku-2012-2013.html